Przejdź do głównej zawartości

Okadzanie domu czyli naturalne metody dezynfekcji

 Witam wszystkich! Jutro Święto Wszystkich Świętych. Większość z nas spędzi je całkiem inaczej niż zazwyczaj. Nie na cmentarzach, na grobach najbliższych, tylko w domu...Myślę, że jest to dobry czas, żeby nawiązać do tradycji okadzania pomieszczeń , pojmowanej, jako środek leczniczy. Niektórym z nas kadzidełka kojarzą się tylko ze stanami odurzenia, bądź podejrzanymi praktykami okultystycznymi. Mało kto wie, że do końca pierwszej wojny światowej sale szpitalne skutecznie dezynfekowano poprzez okadzanie ich jałowcem. Drzewo, igły i owoce jałowca działają też łagodząco na bóle stawów. Innym, dobrze nam znanym środkiem dezynfekcyjnym (i nie tylko) jest olibanum, czyli po prostu kadzidło. Zastygła żywica z drzew rodzaju Boswellia ma właściwości lecznicze. Stosuje się ją zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie w formie tabletek, maści, tą dobrej jakości można nawet żuć. Ale najbardziej popularne u nas zastosowanie to palenie jako kadzidło. Kadzidło oczyszcza atmosferę w znaczeniu dosłownym i przenośnym. Działa odstresowująco,


sprzyja modlitwie i medytacji. Kolejnym, znanym środkiem o właściwościach oczyszczających, dezynfekujących jest mirra. Stosowano ją już w antyku w celach medycznych, a w średniowieczu do okadzania równie często jak kadzidło. Szałwia, to zioło ogródkowe, którego liście także z powodzeniem nadają się do oczyszczania powietrza z zarazków. Okadzanie szałwią podnosi również poziom koncentracji, więc śmiało można ją dedykować naszym uczniom podczas nauki w domu. Kwitnące ziele hyzopu ma także właściwości dezynfekujące i zalecane było w czasach zarazy. Palone liście mięty działają pobudzająco, oczyszczająco i energetyzująco na ducha i ciało. Piołun chroni przed stanami chorobowymi, dodaje odwagi, zaleca się go osobom zagrożonym mobbingiem.

Przykładów pozytywnego wþływu ziół, żywic w formie kadzidła na zdrowie człowieka można by mnożyć. Ja przedstawiłam tylko kilka w bardzo okrojonej formie. Mimo to zachęcam do stosowania, zwłaszcza teraz...Jeszcze tylko krótka instrukcja, jak okadzać, żeby osiągnąć pożądany efekt (nie każdy był przecież ministrantem 😉)...

Generalnie istnieją 2 sposoby okadzania :

1. na kadzielnicę kładziemy węgielek trybularzowy, rozpalamy go i kładziemy na niego kilka granulek kadzideł żywicznych, ewentualnie ziół. Jeśli ktoś ma dostęp do kominka, albo opala dom drewnem można też użyć żaru z pieca, pod warunkiem, że mamy żeliwną kadzielnicę (gliniana może pęknąć)

2. pod metalowym sitkiem umieszczamy małą świeczkę, podgrzewacz - jest to metoda dobra na okadzanie ziołami, kadzidło żywiczne wymaga wyższej temperatury. 

Jeśli okadzamy w celu dezynfekcji koniecznie trzeba otworzyć okna i obejść wszystkie pomieszczenia, w których przebywamy. Pamiętajmy, aby zioła, żywice, wszystko czego używamy do okadzania, było dobrej jakości, wolne od syntetycznych dodatków. I jeszcze jedno - podstawowy i decydujący składnik dobrego okadzania to czas...

Komentarze

Masz pytanie?

Popularne posty z tego bloga

Oxymel 4 złodziei - przepis na...:)

 Historia rzezimieszków grasujących w południowej Francji w 1720 roku wróciła na salony wraz z wybuchem pandemii Covid 19. Dlaczego? bo tak jak wtedy, w czasie zarazy, tak i dziś, ludzie szukają sposobów na wzmocnienie odporności, aby skutecznie walczyć z wirusem... Ale co do samej opowieści...słów parę... W czasie wybuchu epidemii dżumy we Francji w XVIII w. mieszkańcy zamykali się w domach w obawie przed chorobą i śmiercią. Tylko czterej rozbójnicy grasowali w tym czasie z powodzeniem po okolicy, plądrując opustoszałe domy ofiar zarazy, bez obawy o własne zdrowie i życie. Kiedy wreszcie udało się ich schwytać, władze zaproponowały im złagodzenie kary, w zamian za wyjawienie sekretu na utrzymanie dobrego zdrowia. Okazała się nim być mikstura ziołowa, macerat octowy, którą rozbójnicy nacierali dłonie, stopy i twarz. Oryginalny przepis nie zachował się do naszych czasów, ale ziołowa mieszanka, która zadziałała cudotwórczo, w formie olejku, octu czy oxymelu, odtwarzana jest na wiele ...

Świerk i jego właściwości lecznicze

 Za oknem leży już pierwszy śnieg, mróz daje się we znaki, ale nie oznacza to, że czas zbiorów się zakończył. Wbrew pozorom natura ma nadal wiele do zaoferowania. Począwszy od jemioły (o której właściwościach leczniczych pisałam w zeszłym tygodniu), poprzez igły i szyszki drzew iglastych, a skończywszy na żywicach naszych rodzimych drzew. Zapraszam więc na spacer po lesie 😊... Świerk - drzewo iglaste, wiecznie zielone, z rodziny sosnowatych, jedno z największych w Europie. Jak je rozpoznać? M.in. po szyszkach, które zwisają na dół (w przeciwieństwie do jodły). Igły świerku są bardzo kłujące i sterczące, nie rosną płasko, jak te jodłowe. Można je zbierać cały rok, ale szczególnie zimową porą mogą nam się przydać. Ponieważ właśnie teraz najwięcej czasu spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych, warto sięgnąć po igły świerku i użyć ich do okadzania domu. Olejki eteryczne zawarte w igłach świerkowych działają odkażająco, antywirusowo i antybakteryjnie. W połączeniu z jałowcem i bylicą mo...

Shinrin-yoku czyli leśne kąpiele...

 Witam serdecznie w Nowym Roku! W natłoku zajęć ostatniego czasu, bieganiny za 1000 spraw życia codziennego nie zdążyłam przez dłuższy czas nic napisać. Wszyscy znamy to uczucie nieubłaganie płynącego czasu. Do tego stres związany z pandemią...nieobcy nikomu z nas...A´ propos stresu - czasem jest nam potrzebny, wpływa mobilizująco, dodaje sił, o których istnieniu nie mieliśmy nawet pojęcia. Jest jednak i inny rodzaj stresu, ten długotrwały, trzymający nasz układ immunologiczny w stanie ciągłej gotowości, złodziej dobrego snu, wróg naszego stanu zdrowotnego. Wszyscy to wiemy, a mimo to proste rady z rodzaju - "nie przejmuj się, nie stresuj" nie tak łatwo wcielić w życie. Za to wybrać się na spacer do lasu - i owszem 😊. Dlaczego o tym piszę? bo tzw. kąpiele leśne, czyli świadome przebywanie w lesie, zanurzenie się w jego głębię, wpływa pozytywnie na nasz układ odpornościowy, wzmacnia go. Przebywanie na łonie natury, zwłaszcza w lesie, poprawia znacznie stan zdrowia rekonwalesc...