Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020

Okadzanie domu czyli naturalne metody dezynfekcji

 Witam wszystkich! Jutro Święto Wszystkich Świętych. Większość z nas spędzi je całkiem inaczej niż zazwyczaj. Nie na cmentarzach, na grobach najbliższych, tylko w domu...Myślę, że jest to dobry czas, żeby nawiązać do tradycji okadzania pomieszczeń , pojmowanej, jako środek leczniczy. Niektórym z nas kadzidełka kojarzą się tylko ze stanami odurzenia, bądź podejrzanymi praktykami okultystycznymi. Mało kto wie, że do końca pierwszej wojny światowej sale szpitalne skutecznie dezynfekowano poprzez okadzanie ich jałowcem. Drzewo, igły i owoce jałowca działają też łagodząco na bóle stawów. Innym, dobrze nam znanym środkiem dezynfekcyjnym (i nie tylko) jest olibanum, czyli po prostu kadzidło. Zastygła żywica z drzew rodzaju Boswellia ma właściwości lecznicze. Stosuje się ją zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie w formie tabletek, maści, tą dobrej jakości można nawet żuć. Ale najbardziej popularne u nas zastosowanie to palenie jako kadzidło. Kadzidło oczyszcza atmosferę w znaczeniu dosłownym i

Tymianek

 Dzień dobry! Dziś, tak jak zapowiadałam, będzie o tymianku.  Tymianek jest jednym z moich ulubionych ziół, gdyż bardzo łatwo go hodować w ogródku i na balkonie, a jest on lekiem nr 1 na dolegliwości związane z grypą i przeziębieniem. Zresztą równie łatwo znaleźć tymianek rosnący dziko (przynajmniej w mojej okolicy) i co ważne, niezależnie, czy macie do dyspozycji odmianę cytrynową, ogrodową, czy dziką, stosować można wszystkie. Siła tymianku tkwi w jego kwiatach i olejku eterycznym, działającym antybakteryjnie, wzmacniająco, dezynfekująco. Biorąc pod uwagę aktualny rozwój wydarzeń największą zaletą tymianku jest chyba jednak to, że enzymy w nim zawarte aktywują układ immunologiczny do walki z atakiem wirusów i bakterii ...Nie oznacza to jednak, że powinniśmy go używać codziennie - doprowadziłoby to szybko do zobojętnienia organizmu na bodźce pobudzające układ odpornościowy do działania.  Herbata z tymianku przynosi ulgę osobom zmagającym się z uporczywym suchym kaszlem (również takim

Echinacea

 Dzień dobry wszystkim w to sobotnie popołudnie. A w zasadzie, z tym dobry, niedobry to ostatnio różnie bywa...Liczba zachorowań na Covid 19 znowu wzrasta, jedni boją się choroby, inni skutków ewentualnego kolejnego lockdown - u. Wszędzie słyszymy o konieczności noszenia maseczek, ograniczania kontaktów itd. itp. W całym tym zamieszaniu mało się jednak mówi o roli układu immunologicznego na zdrowie człowieka. A to przecież przede wszystkim właśnie od niego zależy, czy zachorujemy, bądź jaki będzie przebieg choroby. I tu pojawia się pole do popisu dla fitoterapii. Jest wiele ziół działających antywiralnie, przeciwzapalnie, wzmacniająco i pobudzająco na układ immunologiczny. Trzeba jednak pamiętać, że terapia ziołami nie polega na szukaniu środka "5 po 12". Jest bardzo skuteczna, ale wymaga często konsekwencji, cierpliwości i profilaktyki. To tyle tytułem wstępu, a teraz kilka konkretów 😉  Echinacea czyli jeżówka to zioło, którego właściwości lecznicze cenili sobie już Indiani

Ostropest

Dziś niedziela. Na dworze zimno, szaro i sennie. W moim pokoju unosi się zapach szałwi - bo kadzenie szałwią poprawia koncentrację 😉, ale pisać będę dziś o całkiem innym leku z domowej apteki, a mianowicie, o ostropeście plamistym. Od kilku lat jest moda na ostropest - i bardzo dobrze, bo warto go stosować. Ostropest od tego roku gości w moim ogródku (zerknijcie na fotki) i ma się świetnie. Wyhodowany z ziarenka, ponoć, gdy trafi na odpowiednie warunki, pozostanie na zawsze...Ostropest , a właściwie jego nasiona, są lekiem nr 1 na wątrobę. To sylimaryna zawarta w nasionach odpowiada za regenerację wątroby. Spektrum działania ostropestu plamistego jest zresztą bardzo szerokie - począwszy od marskości wątroby i choroby alkoholowej, poprzez zwyrodnienie tłuszczowe, wirusowe zapalenie typu A, B, i C, zatrucie grzybami, aż po zapalenie woreczka żółciowego, choroby śledziony, żylaki, hemoroidy. Trzeba pamiętać, że chora wątroba długo nie daje żadnych objawów i dlatego profilaktycznie raz lu

Dzika róża

 Witam wszystkich w tę wyjątkowo wietrzną sobotę! Miałam dziś w planie zbiór owoców dzikiej róży, ale skoro pogoda płata nam figle, poczekam do jutra, a dziś kilka słów na potwierdzenie, że warto wyruszyć na poszukiwania tej pięknej rośliny o właściwościach leczniczych. Dzika róża jest doskonałym dostarczycielem witamin - zwłaszcza witaminy C, szczególnie potrzebnej nam w sezonie grypowym. Wśród roślin rodzimych to właśnie owoce dzikiej róży zawierają najwięcej tej witaminy (na 100g owoców 800mg witaminy C). Tylko acerola i rokitnik zwyczajny mogą z nią konkurować. Zawiera także szereg innych witamin i  minerałów, pektyny, garbniki itd. Nie bez powodu zaliczana jest w medycynie ludowej do leków pierwszego wyboru na schorzenia wątroby i nerek.  Herbatę z suszonych owoców zaleca się przy kamieniach nerkowych, problemach żołądkowych, obfitych krwawieniach menstruacyjnych, a także w ramach kuracji oczyszczającej krew. Doskonale gasi pragnienie, zwłaszcza w stanach gorączkowych. Zewnętrznie

Masz pytanie?